Odwrotny kierunek rywali

Ponad dwa tysiące kibiców z Galicji wybiera się do stolicy Asturii, by wspierać swoich ulubieńców i zobaczyć zwycięstwo Depor, które jeszcze w nowym roku nie wygrało. Sporting udanie zakończył styczeń i młoda drużyna z El Molinon chce dalej kontynuować udaną passę.

Po pięciu kolejnych porażkach, podopieczni Abelardo wygrali dwa spotkania i uciekli ze strefy spadkowej. Zwycięstwa nad Realem Sociedad i Valencią zawdzięczają w dużej mierze Antonio Sanabrii, bo Paragwajczyk ustrzelił w nich aż cztery gole. Co ciekawe z wychowankiem La Masii wiązą się jeszcze inna ciekawa statystyka. Na 10 goli, które strzelił w tym sezonie potrzebował jedynie 14 strzałów!

Swojego supersnajpera ma także Deportivo – Lucas Perez na swoim koncie już ustrzelił 14 z 30 bramek Los Turcos i w dwóch ostatnich spotkaniach również to czynił. Z kolei forma Deportivo La Coruna powoli, ale sukcesywnie idzie w dół. Po udanej końcówce 2015 roku, w tym nie mogą jeszcze wygrać, a punkty uciekają albo w końcówkach – Villarreal i Valencia – albo po głupio traconych bramkach – Rayo Vallecano i fatalny błąd Manu Fernandeza.

Dla Sportingu to okazja na wygranie trzeciego meczu z rzędu, co po raz ostatni zdarzyło im się – w Primera Division – na przełomie marca i kwietnia… 2011 roku! Z kolei podopieczni Victora Sancheza del Amo chcą przerwać swoją złą passę i po raz pierwszy wygrać w nowym roku, a dodatkowym atutem powinien być powrót do składu Germana Luxa, który ostatnio pauzował za kartki.

Absencje:

Sporting: Bernardo, Nacho Cases (kontuzje) Canella (decyzja trenera)

Deportivo: Borges (konuzja) Jona Rodriguez, Jonas Gutierrez (decyzja trenera)

Początek spotkania na El Molinon o godzinie 22:05. Arbitrem głównym będzie Alejandro Jose Hernandez Hernandez.

Opublikuj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*