Gerard Pique nie przepuszcza żadnej okazji, aby zaatakować Real Madryt. Po meczu Królewskich z Bayernem piłkarz zamieścił wymownego tweeta ,,…”. Był to komentarz do fatalnych błędów Viktora Kassaia.
Oczywiście kibice Realu nie pozostali mu dłużni i zaczęli przypominać błędy sędziowskie w meczu z PSG. Jak się łatwo domyślić obrońca Barcelony zaatakował jeszcze raz. Drugi wpis był już na temat tego, że Barca pomimo porażki dostaje oklaski od kibiców za walkę, a Real nawet jak wygrywa jest wygwizdywany przez swoich fanów.
Wydaje nam się, że ta wojna nigdy się nie skończy, ale czy musi? Przynajmniej jest ciekawie.