Do tej pory oba zespoły mierzyły się najwyżej na poziomie Segunda Division, a w przededniu sylwestrowej nocy dojdzie do dziewiczego starcia w La Liga, a świadkiem tego będzie Estadio Ipurua, czyli stadion o najlepszym procentowym wypełnieniu w lidze.
Eibar prezentuje się zaskakująco dobrze w obecnych rozgrywkach, ale w ostatnich pięciu kolejkach zdobyło tylko dwa punkty. Teraz powrót na swój stadion, a tam w obecnych rozgrywkach Rusznikarze przegrali dwukrotnie – Atletico i Real Madryt. Głównym atutem podopiecznych Los Armeros są pierwsze połowy, w których baskijska ekipa strzeliła 14 z 19 swoich bramek! Problemem jest utrzymanie zdobytego prowadzenia, bo w ten sposób stracili już 16 punktów w obecnych rozgrywkach.
Jose Luis Mendilibar nie będzie mógł skorzystać jedynie z Davida Junki na lewej obronie, a pozostali zawodnicy są do jego dyspozycji na środowe spotkanie. Gorzej wygląda sytuacja po stronie gości. Abelardo musi sobie radzić bez swoich dwóch podstawowych obrońców – Luisa Hernandeza i Bernardo. Jednym z zastępców będzie utalentowany Jorge Mere, problem i wątpliwości budzą osoby, które mogą uzupełnić duet stoperów, a wśród nich wymienia się Alberto Guitiana czy Omara Mascarella…
Cała nadzieja w ofensywie, która mimo wielu pochwał w stronę Alena Halilovicia i Antonio Sanabrii nie jest postrachem dla klubów w Primera Division. Wydaje się jednak, że sportinguistas muszą liczyć na kolejny popis nieskuteczności Eibar oraz na indywidualne popisy swoich młodych gwiazd.
Absencje:
Eibar: Jaime, Junca (kontuzje)
Sporting: Luis Hernandez, Bernardo (kartki), Sergio Alvarez (kontuzja), Juan Muniz, Guerrero, Roberto Canella, Hugo Fraile (decyzja trenera)
Początek spotkania na Estadio Ipurua o godzinie 18:30. Arbitrem głównym będzie Carlos Velasco Carballo.