Za nami komplet spotkań najlepszej szesnastki, wśród których doszło do sporej niespodzianki w postaci awansu Mirandes. Te i inne wydarzenia w poniższym podsumowaniu.
Najwięcej emocji miały przynieść derby Sewilli, ale niestety słaba forma Betisu była decydująca i ich lokalny rywal bezproblemowo ograł Verdiblancos w dwumeczu. Podobnie było w przypadku Celty Vigo oraz Valencii – te ekipy miały już zapewniony awans po pierwszych spotkaniach. Trochę bardziej namęczyć musiało się Atletico czy Athletic Bilbao, ale najciekawszą i najbardziej wyrównaną parą było starcie Las Palmas – Eibar, z którego zwycięsko wyszedł obecny beniaminek La Liga.
Osobne zdania należą się derbom Barcelony, które przebiły wszystkie możliwe bariery absurdu i brutalności. Oba spotkania dostarczyły mnóstwo kontrowersji, ale piłkarsko zdecydowanie lepsza była Blaugrana. Również swój pojedynek wygrało drugoligowe Mirandes, które awans zdobyło na El Riazor! W nagrodę podopieczni Carlosa Terrazasa zagrają w 1/4 finału i jeśli poszczęści im się w losowaniu, to może zajdą jeszcze dalej…
Wyniki rewanżowych meczów 1/8 finału Pucharu Króla (pogrubioną czcionką drużyny, które awansowały dalej):
Deportivo La Coruna – Mirandes 0:3 (1:1 w pierwszym meczu)
Sevilla – Real Betis 4:0 (2:0)
Celta Vigo – Cadiz 2:0 (3:0)
Villarreal – Athletic Bilbao 0:1 (2:3)
Espanyol – FC Barcelona 0:2 (1:4)
Las Palmas – Eibar 3:2 (3:2)
Granada – Valencia 0:3 (0:4)
Atletico Madryt – Rayo Vallecano 3:0 (1:1)
