Pomocnik Barcelony kontuzji doznał 2 kwietnia 2017, a więc minęło już prawie dziewięć miesięcy. Na szczęście dzisiaj lekarze dali mu zielone światło do gry.
Brazylijczyk kontuzji doznał w meczu z Granadą na początku kwietnia i początkowo mówiło, że nie będzie zdolny do gry przez pięć miesięcy. Miał więc wejść w nowy sezon praktycznie od początku, ale tak niestety nie było.
Chcesz więcej?
Dołącz do naszej grupy dyskusyjnej o hiszpańskiej piłce
Rafinhia po rehabilitacji nadal odczuwał ból w kolanie i musiał poddać się jeszcze jednemu zabiegowi, który wydłużył jego absencję do dziewięciu miesięcy. Oby nowy rok dla pomocnika ,,Barcy” był nieco bardziej szczęśliwy.