Wiele europejskich klubów byłoby zadowolonych, gdyby poniosło 4 porażki na tym etapie rozgrywek ligowych, ale nie Real. O dogonieniu Barcelony można już chyba zapomnieć. Pozostaje walka z lokalnym rywalem – Atletico, które poniosło niespodziewaną porażkę na wyjeździe w Gijon.
Mimo 19. wygranych w 29 meczach, możliwość osiągnięcia pozycji lidera przez Real trzeba powoli uznawać w tej kampanii za cud. Jednakże dzięki temu Królewscy kładą większy nacisk na Ligę Mistrzów, a kolejny rywal, Wolfsburg pozwala na prawdopodobne zrewanżowanie się Barcelonie w kolejnej fazie LM. Fala krytyki spływająca na zawodników w tym roku na pewno nie pomogła Zizou w początkach swojej poważnej przygody trenerskiej. Media zarzucają piłkarzom indywidualizm, brak zespołowości, dlatego pod koniec obecnej batalii spodziewajmy się szeregu zmian.
Real miał aż tydzień czasu na przygotowanie się do dzisiejszego meczu, odwrotnie było w Sevilli – w czwartek podejmowali u siebie Basel w Lidze Europy (3:0). Następnym rywalem w tych rozgrywkach będzie Athletic Bilbao, ale zarówno LE jak i La Liga jest dla Sevillistas bardzo ważna. Sevilla (oraz Hellas Verona) są jedynymi ekipami w TOP 5 czołowych europejskich lig, które w sezonie 2015/2016 nie zdołały wywieźć trzech punktów z choćby jednego wyjazdowego spotkania. Rekord jest tym bardziej frustrujący, że na Sanchez Pizjuan drużyna Emery’ego radzi sobie rewelacyjnie.
Statystycznie:
– Ostatnia porażka Realu na Bernabeu z Sevillą: grudzień 2008;
– Jeśli Sevilla nie zdoła dzisiaj wygrać, wyrówna niechlubny rekord wyjazdowych spotkań bez wygranej (15 gier w 2013);
– Cristiano Ronaldo zdobył przeciwko Sevilli aż 19 bramek;
– Sevilla pozwalała przeciwnikom na oddanie aż 419 strzałów na własną bramkę, a Real strzelał na bramkę przeciwników 551 razy;
– Przeciwko Sevilli Zidane rozegrał swój ostatni mecz w profesjonalnej karierze i zdobył gola (3:4 na Sanchez Pizjuan);
– Z Banegą w składzie Sevilla wygrała 50% spotkań, bez niego tylko 33%;
– Estrada Fernandez sędziował do tej pory 6 spotkań Realu (5 wygranych, 1 remis), ale w tych meczach nie podyktował żadnej jedenastki.