Real Madryt przełamał wreszcie kiepską passę. Pewne zwycięstwo z Las Palmas pozwoli “Królewskim” na chwilę uspokojenia i wytchnienia.
Wreszcie jakieś spotkanie potoczyło się po myśli Zinedine Zidane’a i jego podopiecznych. Real Madryt bardzo pewne pokonał UD Las Palmas, przełamując się w ten sposób po dwóch nieudanych spotkaniach z Tottenhamem i Gironą.
Strzelanie pod koniec pierwszej połowy rozpoczął Casemiro. W drugiej części spotkania swoje dołożyli jeszcze Asensio i Isco, dzięki czemu Real wygrał ostatecznie aż 3:0. Jedynym, który nadal się nie przełamał pozostaje Cristiano Ronaldo. Portugalczyk asystował co prawda przy ostatniej bramce, ale nadal w obecnym sezonie La Liga pozostaje z jednym trafieniem.