Ronaldo (Luís Nazário de Lima ) kupił 51% udziałów w Realu Valladolid, a także objął funkcję głównego doradcy prezesa.
– Nasza praca opiera się na konkurencyjności, transparentności, rewolucji i odpowiedzialności społecznej. Wszystko to będzie wpływać na nasze pożycie wewnątrz klubu oraz na zewnątrz. Na tę chwilę, biorąc pod uwagę nasze możliwości, mamy drużynę skrojoną w najlepszy możliwy sposób. Valladolid to niesamowite miasto o niebywałym potencjale. Postaram się przekazać tu moją piłkarską wiedzę i będę do dyspozycji graczy. Będę próbował jak najefektywniej zarządzać klubem. Chcemy urosnąć na tyle, na ile pozwolą nam nasze marzenia. Mamy aspiracje, by osiągać wielkie rzeczy – powiedział były zawodnik Realu Madryt.
– Kupiłem klub i miałbym teraz udać się na wakacje? Jest dużo pracy do wykonania i chcę ją śledzić z bliska. Będę wkładał w ten projekt tyle poświęcenia, ile się da. W trakcie wszelkich transformacji będziemy mieli na uwadze naszych kibiców, ponieważ nie możemy o nich zapominać. Chcę, byśmy wszyscy byli częścią tego przedsięwzięcia, zapraszam również do współpracy całe miasto. Fani powinni być obecni zarówno w teraźniejszości, jak i przyszłości Realu Valladolid. Zapraszam całą prowincję do dzielenia się pomysłami, krytyką i nadziejami – dodał Brazylijczyk.