Thierry Henry: Realowi zabrakło zaangażowania

Henry-LMWedług eksperta stacji Sky Sports, przyczyną porażki Realu w Klasyku był brak zaangażowania i żądzy zwycięstwa.

Drużyna Rafy Beniteza została zdemolowana 4-0 po dwóch bramkach Suareza oraz trafieniach Iniesty i Neymara. Posada Hiszpana wisi na włosku, już w listopadzie różnica między Barcą i Realem wynosi 6 punktów.

Była gwiazda Barcelony – Thierry Henry, stanął jednak w obronie Beniteza.

“W meczach tego typy taktyka jest sprawą drugorzędną,” powiedział na antenie Sky Sports “W pewnym momencie musisz wnieść zaangażowanie i odpowiednią intensywność”

“W sobotę nie widziałem żadnej z tych cech, nie można rozgrywać Klasyku w ten sposób. Ludzie będą teraz mówić o Benitezie i jego taktyce, lecz taktyka może być realizowana jeśli w zespole jest odpowiednie nastawienie”

“Nie szukam wymówek dla Beniteza ale w meczach na szczycie najważniejsza jest żądza zwycięstwa, której w tym przypadku zabrakło u zawodników Realu.”

“Z jednej strony w sobotę zobaczyliśmy drużynę, z drugiej grupę zawodników grających dla siebie, nie wyglądali jak drużyna.”

Henry, który spędził w Barcelonie 3 lata pełne sukcesów, był pełen uznania dla swoich byłych kolegów, w szczególności ich gry w pressingu.

“Jestem pod wrażeniem gry Barcelony i każdy kto kocha futbol też powinien być.”

“Chcę podkreślić jedną rzecz, mówiąc o Barcelonie ludzie zawsze wspominają o posiadaniu i piłki i podaniach na jeden kontakt, lecz dla mnie najważniejszym czynnikiem w zwycięstwie nad Realem był ich pressing. Wszystkie linie naciskały na Real, zawodnicy podwajali krycie, ciągle sobie pomagali.”

“Symbolicznym momentem był faul Busquetsa w 91 minucie, Real szedł z kontrą i mogło być 4-1, lecz Sergio na to nie pozwolił. Intensywność i dyscyplina to klucze do sukcesu drużyny Enrique.”

“Kiedy widzisz Suareza biegającego cały mecz, Neymara i Inieste, którzy pomagają kolegom z obrony, działa to na cały zespół, nie będzie ci brakowało motywacji, jeśli największe gwiazdy harują cały mecz” – dodał Francuz.

Opublikuj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*