Przedostatni mecz rewanżowy 1/8 finału Pucharu Króla i jednocześnie spotkanie towarzyskie. Bo chyba nikt sobie nie wyobraża, by Valencia miała stracić cztery bramki zaliczki z Mestalla…
Przed tygodniem Nietoperze odniosły przekonywujące zwycięstwo 4:0, którego głównym bohaterem był Alvaro Negredo – strzelec hattricka.
Odpoczynek w dzisiejszym spotkaniu dostali: Abdennour, Rodrigo i Barragan, a wobec sporej listy kontuzjowanych, na liście powołanych znaleźli się zawodnicy Mestallety: Diallo, Zahibo czy Fran Villalba. Dzisiejsze spotkanie w Andaluzji będzie jedynie mocniejszym przetarciem przed niedzielnym starciem z Rayo, w którym Valencia zechce przerwać passę ośmiu ligowych gier bez zwycięstwa.
Jose Ramon Sandoval zdecydował się na danie szansy większości swoich podstawowych zawodników, a jedynymi widocznymi absencjami są: Andres Fernandez w bramce i Javi Marquez w pomocy. Teoretycznie dla Nazaries ten mecz nie ma ciężaru gatunkowego, to jednak przed własną publicznością będą chcieli się zrehabilitować za pierwsze spotkanie, a i na odpoczynek przyjdzie czas, gdyż swój mecz ligowy zagrają dopiero w poniedziałek.
Początek spotkania na Estadio Nuevo Los Carmenes o godzinie 20. Arbitrem głównym będzie Javier Estrada Fernandez.