Dziś w ramach Pucharu Króla zostaną rozegrane cztery spotkania. Wśród nich w większości mamy samych faworytów, ale jak już nam pokazały te rozgrywki – nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu. Zobaczcie co dziś dla Was przygotowaliśmy.
Formentera – Alaves
Od momentu, gdy trenerem gości został Abelardo, ich wyniki znacznie się polepszyły. Już w pierwszym meczu pod nowym dowództwem Alaves wygrało w Gironie 3:2 i był to dla nich fenomenalny mecz z jeszcze lepszym powrotem z dalekiej podróży, co w Hiszpanii nazywamy remontadą. Przegrywali 0:2, a mimo wszystko potrafili wyciągnąć niekorzystny dla nich rezultat i wygrać. Takie mecze budują charakter całego zespołu.
W sumie na 4 spotkania z Abelardo na ławce trenerskiej przełożyły się na 3 wygrane i 1 porażką – z nie byle kim, bo z Atletico Madryt, chociaż i tam była szansa na dobry wynik. Ostatecznie skończyło się na skromnym 1:0 dla Madrytczyków. Alaves wyróżnia zawzięty styl gry i walka do samego końca o każdą piłkę.
Formantery nie można jednak lekceważyć. Wyeliminowali w poprzedniej rundzie Athletic Bilbao, więc teraz rywal wydaje się być nieporównywalnie łatwiejszy do przejścia. Trzeba jednak zadać też sobie pytanie, czy Alaves będzie chciało walczyć w niepotrzebnym Pucharze Króla, zamiast skupić się na utrzymaniu w lidze, gdzie jak na ironię w najbliższy weekend zagrają właśnie z Baskami z Bilbao.
Gospodarze na co dzień występują 3. lidze hiszpańskiej i kręcą się w okolicach środka tabeli. U siebie raczej grają dosyć underowo (8 bramek zdobytych i 8 straconych), więc nie ma sensu pakować się w overy bramkowe.
Formantera wyjdzie możliwie najsilniejszym składem, ale i tu pojawiają się problemy. Pozyskali dwóch nowych zawodników, ale nie wiadomo, czy formalnie będą gotowi. W składzie, który gra regularnie jest 11 zawodników z pola i dwóch bramkarzy, a reszta zostanie uzupełniona młodymi.
Trener gości chce walczyć o Puchar Króla, ale praktycznie każdy trener mówi coś takiego. Personalnie powołał mocny skład z dobrym atakiem, uzupełniony młodymi i zastępstwem dla kontuzjowanych zawodników – Vigaraya (12 spotkań w La Liga i 1 w Pucharze Króla) i Hectora (1 spotkanie w La Liga)
Początkowo myśleliśmy nad czystym zwycięstwem gości, ale kurs nie jest powalający. Będzie kilka rotacji, a gospodarze zostawią na boisku mnóstwo serducha, by tego meczu nie przegrać. Pamiętajmy też, że dla gości wywiezienie remisu też będzie dobrym wynikiem w perspektywie rewanżu.
W drugim meczu Formantery z piłkarzami Bilbao polecaliśmy do pogrania over rożnych (było ich wtedy 19). Teraz zdecydujemy się na podobne zagranie. Gospodarze będą chcieli dobrze się zaprezentować, a Alaves jak już wspominaliśmy jedzie na puchar w dobrym zestawieniu w ataku. Rożne powinny wpadać.
Przewidywane składy:
Formantera: Marcos – Bonilla, Rosa, Muniz, Samu – Nando, Kiko – Omar, Garmendia, Riera – Juan Antonio
Alaves: Sivera – Martin, Ely, Dieguez, Maripan – Sobrino, Wakaso, Medran, Ibai – Munir, Bojan
Mecz: Formantera – Alavaes
Typ: Powyżej 9,5 rzutów rożnych 1,93 LV BET
Darmowy zakład 20 zł w LVBET
Lleida – Atletico Madryt
Tu aż tyle nie będziemy się rozpisywać, bo plan jest prosty. Pewne zwycięstwo Atletico. Drużyna gospodarzy, która pochodzi z urokliwego miasta sprawiła sporą niespodziankę z Realem Sociedad, ale oglądając ich pierwszy mecz (przegrany 0:1), było widać olbrzymią różnicę klas.
Teraz, gdy zagrają z Atletico Madryt – pewniakiem dobrej obrony, to możemy być przekonani, że podobnego cyrku jak w meczu rewanżowym z RSSS nie będzie.
W gwoli przypomnienia trzeba napisać, że Lleida pdobnie jak Formantera gra na 3. szczeblu rozgrywek, ale zajmują pozycję w drugiej części tabeli, a od jakiegoś czasu w lidze wiedzie im się bardzo słabo. Na 10 ostatnich ligowych potyczek wygrali tylko raz. Pomiędzy tymi spotkaniami wplątał się ten niesamowity rewanż w San Sebastian.
W Madrycie o meczu mówi się bardzo dużo, ale tylko dlatego, że będzie to pierwszy test dla Vitolo i Diego Costy. Dopiero teraz Atletico mogło ich oficjalnie przedstawić, więc można szykować się na grzmoty. Wydaje się, że właśnie tych dwóch graczy potrzeba teraz w Atletico, bo w wielu meczach podopiecznych Simeone brakowało właśnie tego ognia pod bramką. O ile dla Vitolo jest to nowa sytuacja, bo wcześniej nie grał w Atletico, tak Diego Costa powinien wejść do pokoju, usiąść na sofie i poprosić o piwo, strzelając przy tym jakąś bramkę. Nie wiemy czy zagra od początku, czy wejdzie z ławki (albo fotela), ale na boisku na pewno się pojawi.
Lleida zostanie dotkliwie pobita, ale pamiętajmy, że to tylko Puchar Króla i tu dzieją się różne dziwne rzeczy. Trzeba też pamiętać, że Atletico to królowie minimalizmu i to jedyna rzecz, która hamuje nasz optymizm.
Przewidywane składy:
Lleida: Jakiś słaby bramkarz – Nunez, Satrustegui, Trilles, Pumar – Lopez, Moustapha, Vallente, Molina – Felix, Nierga
Atletico: Moya – Juanfran, Gimenez, Godin, Lucas – Correa, Saul, Augusto, Carrasco – Torres, Gameiro
Mecz: Lleida – Atletico Madryt
Typ: Atletico powyżej 2,5 bramki 2,12 Fortuna
Fortuna: Odbierz 100 zł na zakład bez ryzyka lub 20 zł ZA DARMO + bonus od depozytu do kwoty 400 zł
Cadiz – Sevilla
Kolejny mecz to tak naprawdę derby! Cadiz będzie podejmować Sevillę i tu można doszukiwać się przeróżnych scenariuszy tego spotkania. W Sewilli przywitano nowego trenera, a będzie nim Vincenzo Montella, który został wcześniej zwolniony z Milanu. Niestety wszystko, co ostatnio wiąże się z Milanem, nie przynosi pozytywnych skojarzeń.
Cadiz w lidze zajmuje wysokie 2. miejsce, więc w tym sezonie prawdopodobnie mogą bić się o awans. Wszyscy jednak wyczekują tego, na ile starczy im paliwa, ale takie gdybanie można zostawić dziennikarzom. Analizując fakty tu i teraz, można powiedzieć, że drużyna gospodarzy na pewno jest w stanie powalczyć z Sevillą, która końcówkę roku miała bardzo słabą.
Gospodarze w poprzedniej fazie Pucharu Króla wyeliminowali Betis, po dwóch szalonych meczach. Cadiz najpierw przegrał u siebie z Betisem 1:2, by później wygrać na ich terenie 5:3. Jak widzimy, wszystkie potyczki rozgrywają się w obrzeżach Andaluzji, bo najpierw Real Betis, a teraz Sevilla. Jedyne co przychodzi mi do głowy po dwóch takich meczach to oczywiście over. Montella do momentu jak poukłada drużynę po swojemu to trochę minie, a Cadiz na pewno nie będzie na nic czekał. Zapowiada nam się naprawdę ciekawy pojedynek w tym jakże ciepłym rejonie Europy.
Mecz: Cadiz – Sevilla
Typ: Obie strzelą i powyżej 2,5 bramki 2,11 Fortuna
dla odważnych
Typ: Cadiz wygra i obie drużyny zdobędą bramkę 8,40 Fortuna
Fortuna: Odbierz 100 zł na zakład bez ryzyka lub 20 zł ZA DARMO + bonus od depozytu do kwoty 400 zł
Przewidywane składy:
Cadiz: Yanez – Nico, Mauro, Kecojevic, Brian – Alex, Abdullah – Moha, Romera, Aitor – Barral
Sevilla: Soria – Corchia, Lenglet, Geis, Carole – Lasso, Krohn Dehli, Ganso – Navas, Muriel, Sarabia
Do meczu Las Palmas – Valencia zapraszamy na kanał Gram Grubo na YouTube: