Niespodziewany remis Barcelony z Deportivo dodatkowo motywuje piłkarzy Królewskich do zdobycia kompletu punktów przeciwko graczom Żółtej Łodzi Podwwodnej. Podopiecznych Rafy Beniteza czeka jednak niezwykle trudne spotkanie.
Przed niedzielnym spotkaniem obie drużyny dzielą zaledwie dwie lokaty i sześć punktów w ligowej tabeli. W ostatnim czasie zespół ze stolicy Hiszpanni na El Madrigal notuje najczęściej remisy, ale przy ostatnim wyniku Barcelony nikt z obozu Królewskich nie wyobraża sobie innego wyniku spotkania niż zwycięstwo gości.
Real Madryt po passie nieudanych spotkań zaliczył serię pięciu zwycięstw z rzędu, w tym dwóch w przekonującym stylu. Villarreal od jakiegoś czasu gra w kratkę i w 10. spotkaniach zdołał zaliczyć raptem trzy zwycięstwa.
W zeszłym sezonie Real Madryt ograł na wyjeździe Villarreal po bramkach Luki Modricia i Cristiano Ronaldo. Ostatnie zwycięstwo przeciwko Królewskim Villarreal zanotował sześć lat temu i nic nie zapowiada przerwania tej negatywne passy. Królewscy ostatnio wrócili do dobrej gry, a ponadto wiele wskazuje na to, że doszło do porozumienia pomiędzy zespołem, a nielubianym do tej pory trenerem.
Wszystko wskazuje na to, że Real Madryt skompletuje w ten weekend komplet punktów pomimo trudnego rywala. Zwycięstwo Królewskich potwierdzi ich dobra formę i powrót do normy w ostatnim czasie, każdy inny wynik sprawi sensacje i doprowadzi do personalnych zmian w zarządzie klubu z Madrytu.
Przewidywane składy:
Villarreal(4-4-2): Areola– Marin, Ruiz, Bailly, Rukavina –Suárez, Pina, Bruno, Santos – Soldado, Bakambu.
Real Madryt (4-4-2): Navas – Danilo, Pepe, Ramos, Marceloa – Kroos, Modrić, James Rodriguez – Bale, Benzema, Cristiano Ronaldo.
Absencje:
Villarreal: Leo Baptistao, Adrián, Daniele Bonera, Mario (kontuzje), Bojan Jokic, Jaume Costa (kartki).
Real: Varane,Dani Carvajal (kontuzje).
