Czy mistrz przełamie wyjazdowy impas?

Już w sobotę o godzinie 16, Malaga podejmie Barcelonę. Po świetnym grudniu i początku stycznia drużyna z Andaluzji złapała zadyszkę. Z drugiej strony mamy drużynę z Katalonii, która z każdym meczem wskakuje na wyższe obroty.

W poprzedniej kolejce skończyła się seria 4 meczów bez porażki Malagi. Ostatnie dwa mecze to porażka z Sevillą oraz remis z Las Palmas, przed którym podopieczni Javiego Garcii zaliczyli 3 mecze z czystym kontem. Patrząc na pozytywy, Malaga wygrała 2 ostatnie mecze na La Rosaleda, 2-0 z Celtą oraz 1-0 z liderem-Atletico. Kluczem do osiągnięcia dobrego wyniku będzie gra w obronie. Albicelestes nie zachwycają skutecznością, są drugą drużyną po Betisie z najmniejszą liczbą goli. Inaczej wygląda sytuacja po drugiej stronie boiska, Malaga straciła tylko 17 goli, co czyni ją czwartą najlepszą defensywą w lidze.

Barcelona z drugiej strony, powoli łapie swoją optymalną formę, w poprzedniej kolejce rozgromili Athletic 6-0, wcześniej pokonali Granadę 4-0. W środku tygodnia wygrali pucharowy mecz z Athletikiem, w którym nie zagrali m.in. Messi, Suarez i Alba. W ostatnich 4 kolejkach Duma Katalonii nie straciła gola. Jedyne co w tym momencie może martwić Luisa Enrique to forma wyjazdowa. Barcelona w tym sezonie wygrała tylko 4 mecze poza Camp Nou. Ostatnie dwa to remis z Espanyolem i Valencią. Bilans bramek na wyjazdach-12:8 nie przystaje takiej drużynie jak Barcelona i jeśli myślą o obronie mistrzostwa, gra na wyjazdach musi ulec poprawie.

W ostatnim sezonie Malaga była jedyną drużyną, która 2 razy zabrała punkty Barcelonie. W obecnym sezonie oba zespoły spotkały się na Camp Nou, gdzie gospodarze wygrali 1-0 po golu Vermaelena.

Przewidywane składy:

malaga-barcelona

 

Opublikuj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*