Andre Gomes tego lata trafił do Evertonu na wypożyczenie. Angielski klub nie zapewnił sobie opcji pierwokupu, ale Portugalczyk i tak uważa, że klub bardzo w niego wierzy.
− Jestem pewny, że podjąłem najlepszą decyzję. Rozmawiałem z Philem Neville’em, przyjaźnimy się, od kiedy spotkaliśmy się w Valencii. Wiem, że grał w Evertonie i wiedział, jak działa ten klub. Oprócz tego rozmawiałem z Lucasem Digne’em, który podpisał umowę 2-3 tygodnie przede mną. Opowiedział mi o klubie… Poza tym jestem dumny z gry w Evertonie i cieszę się z podjętej decyzji. Łapię pewność siebie i z dnia na dzień czuję się coraz lepiej. Miałem inne oferty, ale przy dokonaniu ostatecznego wyboru bardzo ważny był dla mnie Marco Silva. Jego sposób zwracania się do mnie oraz okazane zaufanie były kluczowe. Wielokrotnie z nim rozmawiałem – powiedział Andre Gomes.
− Debiut był dla mnie łatwy, moi koledzy są niesamowici, czuję się tu jak w rodzinie. Wszyscy są niewiarygodni, kibice również dobrze mnie przyjęli. Jest świetnie – zakończył zawodnik Evertonu.
