Królewska maszynka do strzelania

Do końca sezonu ligowego Realowi pozostały jeszcze dwa spotkania. Tymczasem “Królewscy” dobrnęli do magicznej granicy 100 bramek w lidze. I to po raz ósmy z rzędu!

Nie od dziś wiadomo, że “królewska” ofensywa spisuje się dobrze od lat. Real stworzył sobie prawdziwą maszynkę do zdobywania bramek, która dosłownie bombarduje ligę. Swoją fenomenalną serię “Los Blancos” rozpoczęli już w sezonie 2009/2010, kiedy to udało im strzelić w La Liga 102 bramki. Mimo to wówczas mistrzem została jednak Barcelona, a królem strzelców… Messi, który zdobył w pojedynkę aż 34 bramki.

Od tego czasu jednak Real nie zwalnia tempa, jeśli chodzi o strzelanie. Zdarzały się sezony “gorsze”, takie jak 2014/2015, w którym zdobyli “zaledwie” 100 bramek. Były i lepsze, jak sezon 2011/2012. Bo choć wówczas także koronę króla strzelców święcił Messi (z kosmicznym wynikiem 50 bramek!), to to Real zespołowo zdobył więcej bramek, niż Barcelona (nie mniej kosmiczny rezultat 121 trafień), a co więcej – także punktów, dzięki czemu sięgnął po tytuł.

Obecny sezon nie zapisze się w owych statystykach, ani jako najlepszy, ani jako najgorszy. Można rzec, że “Królewscy” wyrobili po prostu swoją normę. Dzięki temu po raz ósmy z rzędu zakończą sezon, doścignąwszy magiczną granicę 100 bramek w La Liga. I to jest iście królewski wynik!

Bonus powitalny 700 zł + 20 zł na start za darmo!

Opublikuj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*