O 18:15 sędzia Iñaki Bikandi rozpocznie mecz pomiędzy drużynami z dołu tabeli. Na Estadio Ciudad de Valencia miejscowa drużyna Levante podejmie zespół z Granady. Z uwagi na miejsce zajmowane przez obie drużyny mecz toczy się o wysoką stawkę. Potoczne określenie sześciu punktów nabiera tutaj pełnego znaczenia.
Dla trenerów obu drużyn to niezwykle ważny mecz. Obecni kandydaci do spadku muszą zrobić wszystko, aby z niechlubnej strefy uciec, a żeby to zrobić muszą zdobywać punkty. Bilans ostatnich meczy obie drużyny mają identyczny. Na pięć spotkań jedno wygrali, dwa zremisowali i dwa razy schodzili z boiska pokonani. Z kolei ostatnie pięć spotkań między obiema drużynami zdecydowanie na korzyść Levante, które trzy razy wygrywało z Granadą, zespół z Andaluzji odpowiedział jednym zwycięstwem oraz zanotowano jeden remis.
W drużynie gospodarzy na pewno zabraknie pauzującego za czerwoną kartkę Juanfrana. Kontuzje natomiast, trapią Karabelasa oraz Trujillo. Przyjezdni mają niemal pełną kadrę. Nie będą mogli jedynie skorzystać z usług Krhina, który leczy kontuzję.
Przewidywane składy:
Levante: Ruben – Pedro Lopez, Navarro, Zou, Tono – Lerma, Simao, Camarasa, Morales, Ruben Garcia – Devyerson
Granada Andres – Biraghi, Lomban, Babin, Foulquier – Javi Marquez, Ruben Perez, Fran Rico, Penarandai, Success – El-Arabi.
