Neville w obliczu prawdziwego testu

Półfinały Pucharu Króla nadchodzą! W pierwszym meczu Barcelona zmierzy się z Valencią. Barca w tym sezonie imponuje niesamowitą formą i pewnie już dziś powalczy o pewny awans do finału, z kolei Nietoperze nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i nie należy przekreślać ich szans na awans.

Występy podopiecznych Luisa Enrique zapierają dech w piersiach. Gospodarze pozostają niepokonani od 26 spotkań we wszystkich rozgrywkach i na tę chwilę wydaje się, że nikt nie może zagrozić im w walce o tytuły. Czternaście z powyższych spotkań zakończyło się z czystym kontem Katalończyków, co świadczy o sile nie tylko w obronie, ale też i w linii ofensywnej. Trio MSN mecz za meczem funduje swoim przeciwnikom piekło na Camp Nou. Messi, Suarez i Neymar wręcz zabawiają się z bramkarzami: 18 poprzednich domowych spotkań Blaugrana kończyła z 2 lub więcej strzelonymi bramkami.

Powiedzenie, że Gary Neville nie zna się na futbolu, byłoby idiotyczne. Równie głupim stwierdzeniem byłoby jednak zdanie, że popisy Anglika w roli menadżera nie są katastrofą. Neville objął Valencię 2 grudnia i od tego czasu zanotował 5 zwycięstw, 5 remisów i 3 porażki. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda w miarę normalnie, jednak liczby nie pokazują siły dotychczasowych rywali Los Che. Wszystkie wygrane przypadły w Pucharze Króla przeciwko takim zespołom jak Granada czy Las Palmas, a przegrane, szczególnie ta ostatnia z Sportingiem Gijon pokazują, że podopieczni Gary’ego często nie mają pomysłu na grę. Najmocniejszy z możliwych rywali może być jednak swego rodzaju wybawieniem dla drużyny, która po ewentualnym wyeliminowaniu Barcelony osiągnęłaby wreszcie pierwszy poważny sukces od miesięcy.

Przewidywane składy:
Screenshot 2016-02-03 19-45-23Początek starcia o 21:00 (Canal+ Sport).

Opublikuj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*