Dzięki cudownej bramce Aduriza Athletikowi udało się wygrać pierwsze starcie z Marsylią. Drużyna Valverde będzie chciała dziś dokończyć to, co zaczęła na Velodrome i awansować do kolejnej rundy.
Przez ostatnie lata Athletic wyrobił sobie markę jednej z najlepszych drużyn w Lidze Europy. To właśnie Liga Europy może być jedyną szansą dla Athletiku na podniesienie pucharu wraz z końcem sezonu. Mobilizację było widać w pierwszym meczu, gdzie Los Leones wywalczyli kluczową bramkę na wyjeździe. San Mames było twierdzą nie do zdobycia – do końca stycznia Athletic uległ na swoim stadionie tylko Realowi i Barcelonie. Sytuacja zmieniła się w ostatnich meczach. W weekend baskijska drużyna przegrała z Realem Sociedad, a kolejkę wcześniej zremisowała bezbramkowo z Villarreal. Nie można mówić jeszcze o kryzysie, lecz Olympique to zdecydowanie zespół, który stać na odrobienie strat. W ostatnich trzech meczach Ligi Europy na San Mames, Athletic zdobył aż 10 goli. W meczu z Marsylią nie zagrają: Iniaki Williams, Ibai Gomez oraz Benat.
Drużyna z Marsylii ostatnio zawodzi – wygrała tylko jeden z ostatnich pięciu meczów. W ostatniej ligowej kolejce zremisowała 1:1 z Saint Etienne, punkt wywalczyli rzutem na taśmę – bramkę w doliczonym czasie zdobył Batshuayi. Francuska drużyna znajduje się daleko od optymalnej formy, lecz udowodniła już w tym sezonie, że potrafi wygrywać ważne mecze. Przykładem może być ostatni mecz fazy grupowej Ligi Europy. Ekipa z Ligue 1 potrzebowała trzech punktów do awansu. Ostatecznie Olympique pokonał Liberec 4:2 i tym samym wywalczył sobie awans do fazy pucharowej. Michel nie będzie mógł skorzystać z: Djedje, Ocamposa oraz Anguissa.
Przewidywane składy:
