Villarreal przeszkodzi w pobiciu historycznego rekordu?

La Liga w środku tygodnia jest z pewnością atrakcją dla wielu kibiców. Obok starcia między Barceloną i Atletico, Królewscy zmierzą się z Villarreal na Santiago Bernabeu.

Sześć wygranych Los Blancos w obecnym sezonie, dało trenerowi i drużynie znakomity start. Real Madryt zajmuje pierwsze miejsce z kompletem punktów. Warto zaznaczyć, że ostatni mecz był kolejnym 16-tym zwycięstwem z rzędu w lidze. To wyrównanie rekordu Guardioli, o czym pisaliśmy już wcześniej. Na osiągnięcie tego sukcesu w przekroju dwóch sezonów, Zidane i jego drużyna potrzebowali około 200 dni.

Dzisiaj w składzie Realu z pewnością nastąpią rotacje. Niektóre będą wymuszone, inne nie. Do pełni formy wracają Ronaldo oraz Bale. Jednak w dzisiejszym meczu z Villarreal nie zagrają Pepe, Modric oraz Casemiro.

Bardzo prawdopodobnym jest, że Żółta Łódź Podwodna będzie najtrudniejszym ligowym rywalem Realu na początku sezonu. Od zawsze wiadomo, że większa presja spoczywa na faworycie. Dzisiaj niewątpliwie jest nim Real Madryt. Villarreal nie ma nic do stracenia, zmierzając na Camp Nou. Po średnim początku i dwóch ligowych remisach, goście stoją przed szansą trzeciego zwycięstwa z rzędu.

Sztab Realu jest świadomy, że kolejne zwycięstwo przybliżyłoby ich do tytułu mistrzowskiego. Zidane chciałby powtórzyć start Królewskich z 2009/2010 roku, kiedy zwyciężyli siedem pierwszych spotkań. Na zawodnikach Los Blancos spoczywa dodatkowa presja pobicia rekordu 16 ligowych zwycięstw z rzędu. Jak sobie poradzą? Mecz już dzisiaj o 20.

Opublikuj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*